Wysłany: Wto Lut 18, 2014 12:06 Temat postu: Sprzątanie hali garażowej
Nie wierzyłam własnym oczom jak wyglądał samochód ,który został w hali garażowej na czas jej sprzątania.Ilość kurzu ,który na nim osiadł była zatrważająca co zatem ze ścianami w hali garażowej ,z komórkami lokatorskimi w drzwiach ,których są otwory...?!Do masakrycznej dbałości o zieleń ,sprzątaniu byle jakim klatek doszło jeszcze "fantastyczne "mycie hali garażowej .Można popatrzeć na zdjęcie-myślę,że widać różnicę......
Wiek: 47 Dołączył: Nie Lut 12, 2006 20:34 Posty: 83 Skąd: Morena Park
Wysłany: Wto Lut 18, 2014 18:34 Temat postu: Re: Sprzątanie hali garażowej
Przekażę to przez administratora firmie sprzątającej, tylko zastanawiam się w czym leży problem, po odwilży jest dużo błota, halę najpierw zamiatają, by potem umyć ją na mokro. Pewnie kurzy się podczas zamiatania i nie za bardzo widzę inny sposób, by to obejść, jak wyprowadzanie samochodu z hali na czas mycia.
Wysłany: Śro Lut 19, 2014 0:15 Temat postu: Re: Sprzątanie hali garażowej
Auto jak najbardziej można postawić poza hala garażową...ALE.. czy mycie hali musi być jednoznaczne z brudzeniem aut ,które w tej hali są?A tak naprawdę chodzi o to,że to co osadziło się na samochodzie normalnie przecież osadza się na ścianach itd. a tego już niestety z hali garażowej wystawić się nie da a przez takie sprzątanie się niszczy.Po prostu to trzeba odkurzyć a nie zmiatać.Albo zmienić odkurzacz.
ZGADZAM SIĘ,ŻE POSADZKA WYGLĄDA CHYBA GORZEJ NIŻ PRZED MALOWANIEM.
Wysłany: Śro Lut 19, 2014 21:52 Temat postu: Re: Sprzątanie hali garażowej
Moi drodzy, a czy kurz na samochodach, to nie efekt zamiatania hali przez Pana sprzątającego? Ostatnio widziałem dwa razy, jak hala była pełna kurzu, a Pan dalej kontynuował swój obowiązek?! Pytanie do zorientowanych-czy to jest obowiązek Pana sprzątającego? Czy z powodu braku śniegu nudzi mu się i wziął się za zamiatanie.
Wiek: 47 Dołączył: Nie Lut 12, 2006 20:34 Posty: 83 Skąd: Morena Park
Wysłany: Czw Lut 20, 2014 8:20 Temat postu: Re: Sprzątanie hali garażowej
Może tak być, ale mam wiarygodnego świadka, wg którego maszyna myjąca myła halę praktycznie na sucho.
Co do jakości nawierzchni hali, powinnam komentować powściągliwie, bo to był nasz (zarządowy) wybór firmy malującej, oferta brzmiała dobrze, farba, którą zaproponowali też, problem w tym, żeby pozbyć się zdarć do betonu, trzeba by je "zaszpachlować" przed lub pokryć farbą typu żywica, co większa koszt co najmniej dwukrotnie, o ile mnie nie myli pamięć, teraz nas to kosztowało 9000 na całe małe hale, razem z miejscami postojowymi, oferta z żywicą była na 40000 bez miejsc postojowych. Ale z tego jak hala wygląda wynika, że chyba jednak farba powinna być inna...
Wysłany: Pon Mar 17, 2014 15:29 Temat postu: Re: Sprzątanie hali garażowej
W dużej hali garażowej przy lesie, dzisiaj było to samo: ekipa sprzątająca halę pierw ja zamiatała (kłęby kurzu), później myła...efekt przykurzonych samochodów identyczny jak ostatnio.
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Portal www.MojeOsiedle.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi
zamieszczanych przez użytkowników serwisu. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo
lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną
lub cywilną.